sobota, 23 maja 2009

quota

W pliku fsta wpisac
usrjquota=aquota.user,grpjquota=aquota.group,jqfmt=vfsv0

Polecenia:
touch /aquota.user /aquota.group
chmod 600 /aquota.*
mount -o remount /
quotacheck -avugm
quotaon -avug

sobota, 21 marca 2009

OpenVPN

Instalujemy openVPN z rpm:
yast -i openvpn

Konfiguracja:
Przed generacją certyfikatów używanych do połączenia się z vpn, trzeba dodać parę zmiennych do systemu.
W folderze /usr/share/openvpn/easy-rsa znajduje się plik vars, który najlepiej skopiować do /etc/openpvn, następnie z edytować i uzupełnić dane znajdujące się na końcu pliku (export KEY_COUNTRY.....). Uruchamiany plik (pamiętać o prawach do pliku) co spowoduje dodanie zmiennych do systemu. (mi to jakoś nie chciał dodać wiec dodałem ręcznie)
Należy pamiętać, aby zmienne były dodawane z katalogu /etc/openvpn ponieważ wszystkie ścieżki są tworzone względem aktualnego katalogu.

piątek, 20 marca 2009

VirtualBox

Instalacja VirtualBox 2.1.4 na openSuSE
Wgrywamy pakiety, które są wymagane przez witualną maszynę.
yast -i libxslt SDL pam-devel make kernel-source gcc

a następnie instalujemy samą maszyne z pakietu rpm
yast -i VirtualBox-2.1.4_42893_openSUSE111-1.i586.rpm

Do poprawnego działania wirtualnej maszyny potrzebne są jeszcze moduły jadra, które na początku należy stworzyć. Poniższa komenda wykonuje całe zadanie
/etc/init.d/vboxdrv setup

aby moduł był ładowany w trakcie uruchamiania systemu wykonujemy polecenie
chkconfig --set vboxdrv

Jeśli nie wyskoczyły żadne błędy to powinniśmy mieć poprawnie zainstalowaną witrualną maszynę VitrualBox.

środa, 14 stycznia 2009

Skrypt do archiwizacji danych

Ile kosztuje komputer? 1000-2000 zł w zależności od konfiguracji (oczywiście są też droższe), ale do biura w zupełności wystarczy coś taniego. Konfiguracja zależy do potrzeb użytkownika. A czy ktoś zastanawiał się ile warte są dane na komputerze? Oj mogą przewyższać wielokrotnie wartość komputera, dlatego należy odpowiednio wcześniej zainteresować się archiwizacją danych w firmie. W dzisiejszych czasach technika stoi na wysokim poziomie, ale jeśli dysk twardy zostanie uszkodzony w komputerze, to nie ma problemu z kupnem nowego, ale danych w tak łatwy sposób możemy nie odzyskać. Koszt odzyskania danych z uszkodzonego dysku może nas nieźle szarpnąć po kieszeni, a do tego trzeba czekać na nie parę dni. Dlatego osobiście polecam archiwizować dane zawczasu, aby nie spotkała nas przykra niespodzianka.
Najprostszym rozwiązaniem jest ręczne kopiowanie wybranych plików na różne nośniki (płyty CD, pendrivy, itp), ale jest to uciążliwe. Lepszym rozwiązanie jest zautomatyzowanie archiwizowania. Osobiście preferuję rozwiązanie opierające się na zewnętrznym urządzeniu magazynującym. Można do tego wykorzystać np. Linksys Network Attached Storage - NSLU2-EU do którego można podłączy na USB dwa dyski twarde o dowolnej pojemności. Urządzenie pracuje pod kontrolą linuxa, ale administracja odbywa się przy pomocy przeglądarki www. Jakikolwiek storage będzie dobry byle ma możliwość pracy w sieci. Na urządzeniu tworzymy użytkowników, przypisujemy im miejsce na dysku jak i prawa dostępu. Jeśli chodzi o szczegóły to trzeba sobie doczytać w dokumentacji urządzenia. Dysk będzie widoczny w otoczeniu sieciowym. Może też wpisać w eksploatorze \\urzadzenie\udzial aby dostać się na niego.
Kolejnym etapem jest przygotowanie skryptu, który będzie wykonywał kopie naszych danych. Do samego kopiowania danych nie użyjemy polecenia copy bo nie chcemy kopiować za każdym razem wszystkiego tylko te pliki które się zostały zmienione. Z tego względu, że lubię linuxa, wykorzystam program rsync - prosty, mały o dużych możliwościach. Użyję wersji cygwin.
Przykładowy skrypt umieszczony w pliku bat:
net use x: \\urzadzenie\udzial /user:ktos hasło
rsync -rtD /cygdrive/c/folder /cygdrive/x/
Parametry rsync można uzyskać uruchamiając go z parametrem --help lub można doczytać na stronie: http://manual.sidux.com/pl/sys-admin-rsync-pl.htm
Trzeba mieć cały czas na uwadze, że rsync jest narzędziem linuxowym, tak wiec niektóre opcje mogą nie działać jak, a ścieżki rozpoczynają się od /cygdrive/literadysku/folder
W pliku dołączonym do posta zamieściłem program rsync i skrypt napisany w Autoit o nazwie MyBackup.exe. Wszystkie pliki z archiwum należy przegrać do dowolnego foldery i z edytowac plik backup.ini w którym znajdują się parametry do programu, min. dyski jakie należ podmontować, gdzie i co będzie archiwizowane i parametry programu rsync. Program MyBackup.exe posiada dwa paramery:
map - mapuje dyski wpisane do pliku backup.ini
sync - synchronizuje wybrane katalogii
Najlepiej, aby program został wywoływany z odpowienim interwałem, np codziennie. Do tego celu najwygodniej będzie użyć Harmonogramu zadań. Starałem się użyć polecenie AT ale coś rsync nie chciał z nim współpracować. Powyższe rozwiązanie jest proste i skuteczne, a to w tym wszystkim chodzi. Skrypt można rozszerzyć o pobieranie konfiguracji z serwer, szyfrowanie haseł , itp. ... może kiedyś jak zajdzie taka potrzeba. Tymczasem Pozdrawiam.

Pliki źródłowe: mybackup.zip


wtorek, 13 stycznia 2009

Projekt z grafiki komputerowej

Witam przedstawię swój projekt jeszcze z czasów studiów w którym musiałem wykonać przetwarzanie plików graficznych. Tak więc napisałem program do przetwarzania seryjnie plików graficznych. Nie będę się rozpisywał o szczegółach projektu bo już szczerze mówiąc zapomniałem co w nim siedzi. Dołączam źródła projektu więc jak ktoś będzie chciał to może sobie trochę podłubać. Program napisany jest w Delphi, ponieważ nie znałem jeszcze javy ani .NET. A z tego względu, że Delphi przypomina trochę Pascala z którym zaczynałem przygodę z programowaniem, zdecydowałem się na napisanie w nim projektu.
Program jest napisany bardzo prosto, żadnych skomplikowanych obiektów, wszystko znajduję się w prostych procedurach lub funkcjach. Jak ktoś będzie analizował źródła to sam to zauważy, ale jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania/wątpliwości to niestety... sam musi sobie dać radę. Program pisałem tak dawno, że nic już nie pamiętam, a po drugie jak już coś dostajesz za darmo, to rusz swoje szare komórki i pomyśl, to nie boli :)

To tyle, pozdrawiam

Pliki źródłowe: projekt_grafika.zip

czwartek, 8 stycznia 2009

Projekt saper

Witam,
assemembler język programowania Bogów... :) Na studiach próbowali nauczyć nas programowania w języku, który pomaga w zrozumieniu jak procesor wykonuje programy w komputerze. Dla większości studentów programowanie niskiego poziomu to czarna magia. Zajęcia polegały na jednym wielkim kręceniu, ściemnianiu i zrzynaniu programów od innych. W celu wykręcenia się z tego jednego wielkiego cyrku, zaproponowałem na zaliczenia laborek napisanie jednego większego programu w assemblerze. No dobra, ale co napisać? Ma być większe niż to co robią studenci na zajęciach, ale nie za duże abym za bardzo nie musiał się namęczyć. Przyszło mi na myśl, że napisanie gry "saper" będzie ciekawym wyzwaniem. Ktoś powie, że taka gra to banał, ale największym wyzwaniem było napisanie fragmentu kodu, który będzie odpowiedzialny za wykrywanie pustych pól sąsiadujących bezpośrednio ze sobą, co wymagało użycie rekurencji. Posiedziałem, posiedziałem i napisałem grę. Zajęcia zaliczyłem i to na tyle tej pięknej historii. Dla fanów assemblera dołączam kod źródłowy gry "saper". Tak na marginesie to do nauki assemblera pozdłużyła książka "Jak pisać wirusy", autora nie pamiętam, ale bardzo polecam - przydatna lektura :)
Pozdrawiam


Kod źródłowy: saper.zip

wtorek, 6 stycznia 2009

Wymiana akumulatora w UPS


Przedstawię, jak wymienić akumulator w Ever ECO Pro CDS 700. Nowy UPS kosztuje ok 400zł, a ja przedstawię jak przywrócić mu pierwotną sprawność jak najmniejszym kosztem. Do tego celu potrzebne będzie:
  • rzecz jasna UPS
  • nowy akumulator, który można kupić w prawie każdym sklepie komputerowym za cenę ok 50zł (ActiveJet Akumulator bezobsługowy 12V 7,2Ah)
  • śrubokręt krzyżakowy
  • wiertarka
  • pistolet do klejenia na gorąco (nie pamiętam jak się to fachowo nazywa)
  • nitownica (opcja)

Ktoś pomyśli do czego mi potrzeby aż tak ciężki sprzęt, niestety bez niego nie da rady rozebrać zasilacza, ale o ty w dalszej części.
Na początek nie rozbieramy zasilacza, ponieważ nic to nie da.... transformator jest PRZYNITOWANY do obudowy, wiec najpierw trzeba wiertarką rozwierać cztery nity znajdujące się na spodzie zasilacza. Wiertło powinno być trochę większe niż otwór w nicie, wiertamy delikatnie, aż do momentu gdy główka odpadnie.

Po rozwiertaniu wszystkich czterech nitów, można rozkręcić obudowę. Po zdjęciu obudowy zobaczymy akumulator, elektronikę i transformator. Cały główny układ jest przykręcony na czterech śrubach (trzy od frontu i jedna z tyłu). Teraz należy podnieść cały układ, aby wyciągnąć aku. Ale ku naszemu zdziwieniu coś jeszcze trzyma.... producent się postarał i aku przykleił na taśmę dwustronną, co znaczenie utrudnia demontaż. Ja włożyłem śrubokręt pomiędzy aku a blachę i delikatnie podważając rozdzieliłem obie części. Wcześniej lepiej jest po rozłączać część okablowania, aby dodatkowo nic nie blokowało. Najlepiej sobie wszystko zapisać gdzie co jest podłączone aby później się nie zastawiać bo jak ktoś się nie znać na elektronice to będzie niemały problem.
Jak już wyciągnęliśmy akumulator to można włożyć nowy podłączyć wszystko tak jak było wcześniej. Końcówki przewodów, które podłączone są do aku, najlepiej jest przykleić na ciepło tak jak to było zrobione pierwotnie, można to jakoś inaczej przymocować, może jakąś taśmą klejącą (mała prowizorka), bo z tego co zauważyłem to końcówki trzymają się dosyć luźno, co może spowodować, że odłączą się w trakcie użytkowania zasilacza.

Jest jeszcze jeden problem, ostatni. Jeśli ktoś chce profesjonalnie wykonać wymianę, ze wszystkimi detalami to trzeba transformator przynitować tak jak to było pierwotnie. Pozbywamy się resztek nita przy pomocy wiertarki, mi nie udało się ich wyciągnąć kombinerkami. Skręcamy wszystko tak jak to było na początku, nitujemy transformator do obudowy, lub można też przykręcić go małymi śrubkami.
To by było wszystko, możemy teraz się cieszyć "prawie nowym" zasilaczem UPS.

Pozdrawiam